Zielonogórscy policjanci skuteczni w poszukiwaniach zaginionych osób
Policjanci zawsze bardzo poważnie traktują wszelkie zawiadomienia o zaginięciach osób, zwłaszcza jeśli dotyczą dzieci i młodzieży - po zgłoszeniach o ich samowolnym oddaleniu się. W ostatnim czasie zielonogórscy policjanci prowadzili takie działania, które dzięki swojemu doświadczeniu i dobremu rozpoznaniu, zakończyli odnalezieniem małoletnich.
Działania związane z poszukiwaniem osób zaginionych to jedne z najbardziej wymagających zadań z jakimi w codziennej służbie mogą spotkać się policjanci, a w przypadku zaginięcia dziecka wręcz najważniejsze – wtedy ogłaszany jest alarm dla jednostki Policji i wszyscy policjanci mają obowiązek stawić się w służbie do działań. Również w takich przypadkach wykorzystywane są wszelkie możliwe źródła informacji o osobie zaginionej, także wsparcie nowoczesnych technologii oraz psów tropiących. Zielonogórska komenda często współpracuje przy zaginięciach z Grupą Poszukiwawczo-Ratowniczą Ochotniczej Straży Pożarnej z Jarogniewic. Każdego roku kilkadziesiąt takich alarmów wszczynanych jest także po zaginięciach osób, które cierpią na zaburzenia pamięci czy osób, które w akcie desperacji mogą podjąć próbę samobójczą.
Zatrzymywaniem osób poszukiwanych w swojej codziennej służbie zajmują się policjanci wszystkich pionów: prewencji, ruchu drogowego oraz dzielnicowi. Gdy wymaga tego sytuacja, komendant zarządza alarm dla jednostki, co wiąże się z zaangażowaniem wielu policjantów, również tych, którzy są po służbie. Natomiast rolę wiodącą odgrywają policjanci z Wydziału Kryminalnego wchodzący w skład Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób komendy miejskiej w Zielonej Górze, którzy rocznie prowadzą nawet kilkaset takich spraw.
Najczęstsze przypadki, gdy alarm jest wszczynany w sprawie osoby zaginionej, są wynikiem nieporozumień rodzinnych, trudności wychowawczych lub choroby. Czasami bywa też tak, że po awanturze rodzinnej jeden z członków rodziny grozi, że coś sobie zrobi i wychodzi z domu. Nie odbiera telefonu, nie ma z nim kontaktu i nikt nie wie gdzie może przebywać. Wtedy zaniepokojeni członkowie rodziny powiadamiają policję. Dyżurny na miejsce kieruje wszystkie dostępne patrole. Podobna sytuacja miała miejsce ostatnio w Zielonej Górze, kiedy to 15-latek wyszedł z domu i nie było z nim kontaktu. Dzięki doświadczeniu policjantów, działaniu według sprawdzonych procedur, chłopiec został odnaleziony cały i zdrowy.
Tego samego dnia policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o samowolnym oddaleniu się po awanturze domowej 13-latka. On także został wkrótce odnaleziony i zatrzymany na dworcu w Zielonej Górze. Jak ustalili policjanci, 13-latek planował wyjechać do innego miasta. Jego namierzenie było możliwe, dzięki szybkiej pracy i doświadczeniu policjantów Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób, na co dzień zajmujących się takimi sprawami.
Policjanci często podkreślają, że działania, w których trzeba szybko kogoś odnaleźć wymagają od nich wiele zaangażowania, czasem wielogodzinnej, żmudnej pracy, ale jednocześnie dają satysfakcję, gdy szybko uda się zlokalizować zaginionego. W takich sytuacjach czują ogromną presję, ale także radość i zadowolenie, że pomogli potrzebującemu człowiekowi, czasem nawet są to sytuacje, w których swoim działaniem ratują komuś życie.