Droga na dyskotekę przerwana przez patrol. Kierowca z promilem i zakazami
Sobotnia noc miała być dla niego czasem zabawy ze znajomymi, jednak zamiast dyskoteki kierowca skończył z poważnymi konsekwencjami. Kontrola drogowa „zdemaskowała” 26-letniego mężczyznę, który prowadził samochód z promilem alkoholu w organizmie i dwoma zakazami. Czujność policjantów służby patrolowej przekreśliła jego plany na dalszą część nocy.
Do zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 00:20, kiedy policjanci służby patrolowej z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zatrzymali do kontroli samochód osobowy. Za kierownicą siedział 26-letni mężczyzna, który podróżował ze znajomymi. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że kierowca był nietrzeźwy, miał promil w organizmie.
To jednak nie koniec jego problemów. Sprawdzenie w policyjnym systemie pokazało, że mężczyzna miał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Mimo to zdecydował się wsiąść za kierownicę i przewozić znajomych, narażając nie tylko siebie, ale osoby zarówno w pojeździe jak i poza nim.
Policjanci natychmiast uniemożliwili mu dalszą jazdę, a sprawa trafi do sądu.
Ten kierowca jest kolejnym przykładem na to, jak lekkomyślne decyzje po alkoholu mogą w jednej chwili zmienić bieg wydarzeń. Alkohol, ignorowanie zakazów i nocna jazda to połączenie, które zawsze prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Tym razem zakończyło się tylko policyjną interwencją, ale konsekwencje decyzji kierowcy mogły doprowadzić do dramatu.
młodszy aspirant Anna Baran
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze
