Aktualności

Prezenty zniknęły z otwartego samochodu. Przestroga w świątecznym pośpiechu

Data publikacji 11.12.2025

W przedświątecznych „obowiązkach” łatwo o drobne pomyłki, które mogą okazać się bardzo kosztowne. Niestety boleśnie przekonała się o tym mieszkanka Zielonej Góry, która przez roztargnienie nie zamknęła swojego samochodu, a to wystarczyło, by stracić kupione prezenty o wartości ponad 1500 złotych.

Grudzień to czas przygotowań, zakupów, planowania i szukania wyczekiwanych upominków dla bliskich. W tym okresie często towarzyszą nam pośpiech i chaos, które sprawiają, że czasem zapominamy o podstawowych rzeczach, jak choćby zamknięciu auta. Niestety, takie momenty roztargnienia potrafią zostać bezlitośnie wykorzystane.

Wczoraj (10 grudnia) jedna z mieszkanek Zielonej Góry wróciła do swojego zaparkowanego pojazdu i odkryła, że ktoś ukradł z niego świąteczne prezenty. W środku znajdowały się między innymi zapakowane zestawy prezentowe, markowa torba, sprzęt AGD, ubrania oraz lalka Barbie. Jak się okazało, kobieta nie zamknęła samochodu, co dla złodzieja stało się idealną okazją. Zielonogórzanka poniosła straty na ponad 1500 złotych.

Takie sytuacje pokazują, że w przedświątecznym okresie roztargnienie bywa naszym największym wrogiem. Co gorsza, to właśnie teraz „kieszonkowcy” są szczególnie aktywni, doskonale wiedząc, że ludzie wracają z zakupów przeciążeni myślami i siatkami pełnymi prezentów.

Przedświąteczny czas wiąże się z wieloma wydatkami i naprawdę nie potrzebujemy kolejnych, wynikających z braku ostrożności. Dlatego pamiętajmy, aby zawsze upewnić się, że samochód jest zamknięty, a cenne rzeczy nie są pozostawione na widoku. Kilka sekund sprawdzenia może oszczędzić nam stresu, niepotrzebnych strat i zepsutego nastroju przed świętami. Dbajmy o swoje rzeczy, nie pozwólmy, by nasza nieuwaga stała się okazją dla złodzieja.

 

młodszy aspirant Anna Baran

Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

Powrót na górę strony