Cukierek, psikus i bezpieczeństwo – o czym warto pamiętać w Halloween
Już dziś (31 października), późnym popołudniem i wieczorem, gdy zrobi się już ciemno, ulice wypełnią się małymi czarownicami, duchami, wampirami i superbohaterami. Dzieci powędrują od drzwi do drzwi, wypowiadając charakterystyczne dla tego wydarzenia słowa: „cukierek albo psikus”, licząc na garść łakoci. Halloween traktowane jest przez dzieci jako zabawa i aby tak pozostało, pamiętajmy o najważniejszym: bezpieczeństwie. Niech w tym roku oprócz blasku lampionów z dyni, rozbłysną także odblaski naszych małych czarownic i duszków.
Choć Halloween to przede wszystkim zabawa, warto pamiętać o bezpieczeństwie. Po zmroku widoczność jest ograniczona, a dzieci w ciemnych strojach często są mało widoczne dla kierowców. Dlatego niezwykle ważne są odblaski, które mogą uratować życie. Warto przypiąć dziecku opaskę odblaskową, breloczek lub nakleić elementy odblaskowe na kostium. Nawet niewielki odblask sprawia, że dziecko jest widoczne z daleka w świetle reflektorów samochodu.
Po powrocie do domu dzieci wysypią swoje zdobycze na stół. Zainteresujmy się tym, co przyniosły do domu, sprawdźmy więc zawartość torby. Warto jest zachować czujność.
Zabawa w trakcie Halloween to także okazja do tego, by porozmawiać z dziećmi o zasadach bezpieczeństwa w kontakcie z obcymi osobami. Dorośli powinni wytłumaczyć dzieciom, że nie należy wchodzić do domów obcych ludzi, nawet jeśli zapraszają po odbiór słodyczy. Jeśli dzieci chodzą w grupie bez dorosłych, dobrze jest ustalić z nimi trasę przed wyjściem i przypomnieć, aby trzymały się razem. Warto też mieć ze sobą latarkę lub telefon z naładowana baterią, by w razie potrzeby mieć z dziećmi kontakt.
Halloween to dla niektórych okazja do wspólnej zabawy, przebieranek i śmiechu, jednak nie zapominajmy o bezpieczeństwie. Odpowiedzialność dorosłych i rozsądne zachowanie dzieci niech sprawią, że ten wieczór będzie „strasznie” fajny, ale przede wszystkim bezpieczny.
