Aktualności

3,5 promila i totalny brak orientacji. Zielonogórscy policjanci zatrzymali kierowcę, który był tak pijany, że nie wiedział gdzie się znajduje

Data publikacji 17.10.2025

Policjanci służby patrolowej zatrzymali dzisiejszej nocy kierującego, który był w stanie upojenia alkoholowego, miał 3,5 promila. Ich podejrzenia wzbudziło to, że mężczyzna jechał tak zwanym „zygzakiem”. Mężczyzna po zatrzymaniu, w rozmowie z policjantami, dosłownie nie wiedział gdzie się znajduje. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Samochód został zabezpieczony procesowo.

Zielonogórscy policjanci przestrzegają przed wsiadaniem za kierownicę po alkoholu. Niestety, pomimo dotkliwych kar za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, cały czas po naszych drogach jeżdżą pijani kierowcy. Siadają za kierownicę często w stanie upojenia alkoholowego, powodując poważne zagrożenie bezpieczeństwa na drogach.

Dziś w nocy (17.10) około 3:00 zielonogórscy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego jadąc przez Raculę, ulicą Głogowską zauważyli kierującego Mazdą, który jechał „zygzakiem” i kilkukrotnie najechał na krawężnik jezdni. Po zatrzymaniu Mazdy przez patrolowców 46-latek ledwo wysiadł z pojazdu. Po badaniu okazało się, że kierowca miał 3,5 promila alkoholu. Na tym jednak lista problemów mężczyzny się nie kończy. Dodatkowo kierował bez uprawnień, a samochód nie posiadał badań technicznych ani ważnego ubezpieczenia OC.

Kontakt z mężczyzną był utrudniony, lecz w „rozmowie” próbował przekazać policjantom, że nie wie gdzie się znajduje, gdzie jedzie i która jest godzina. Dodał, że właśnie wracał ze sklepu. Pojazd został odholowany na policyjny parking. Trwa postępowanie, które wyjaśni wszystkie okoliczności.

Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał, ale sytuacja mogła skończyć się tragicznie. Apelujemy o rozsądek, każda decyzja o wsiadaniu za kierownicę po alkoholu może być tą ostatnią. Promile za kierownicą to igranie ze swoim i cudzym życiem.

Powrót na górę strony