Aktualności

Nie daj się nabrać! Mechanizmy wyłudzeń na akcjach spółek giełdowych.

Data publikacji 15.09.2025

Niemal 36 tysięcy złotych stracił pewien mieszkaniec Zielonej Góry, który uległ przestępczej manipulacji. Chcąc pomnożyć swoje oszczędności „inwestował” na giełdzie w akcje jednego z koncernów paliwowych oraz akcje innych firm. Przestępcy wykorzystują rozpoznawalność marek i zaufanie do dużych przedsiębiorstw, aby wyłudzać pieniądze od niedoświadczonych inwestorów.

Schemat tego oszustwa jest zazwyczaj podobny. Potencjalny inwestor trafia w Internecie lub mediach społecznościowych na atrakcyjną reklamę, obiecującą szybkie zyski z akcji renomowanej firmy. Po kliknięciu w link trafia na profesjonalnie wyglądającą stronę, łudząco przypominającą witrynę legalnego domu maklerskiego.

W następnym kroku oszuści, podający się za „doradców”, dzwonią do zainteresowanej osoby, oferując rzekome pakiety akcji dużej spółki, często podając się za pośredników giełdowych. Klient proszony jest o szybki przelew- zanim zdąży zweryfikować ofertę.

Podobny mechanizm działania przestępców podziałał na pewnego mieszkańca Zielonej Góry, który „zainwestował” niedawno niemalże 36 tysięcy złotych w duży koncern paliwowy oraz akcje innych firm. Przestępcy jak zwykle, zagrali na emocjach mężczyzny. Z jednej strony pojawiła się chęć szybkiego zysku, z drugiej – zaufanie do dużych znanych marek. Ofiara jest przekonana, że inwestuje w realne akcje, podczas gdy w rzeczywistości środki trafiają na konta przestępców.

Jak uchronić się przed utratą pieniędzy?

- Sprawdzaj pośrednika – dom maklerski lub platforma inwestycyjna musi być wpisana do rejestru Komisji Nadzoru Finansowego (KNF)

- Nie wierz w gwarantowane zyski – prawdziwe inwestycje giełdowe zawsze wiążą się z ryzykiem

- zachowaj ostrożność przy linkach z reklam – korzystaj wyłącznie z oficjalnych stron banków i domów maklerskich

- Nie udostępniaj danych osobowych ani dostępu do konta bankowego – nawet „doradcy inwestycyjni” nie mają prawa prosić o takie informacje.

Niestety „zainwestowanych” pieniędzy nie da się odzyskać.

Przestrzegamy przed inwestowaniem swoich pieniędzy w Internecie oraz instalowaniem jakichkolwiek programów pochodzących z nieznanych źródeł. Nie reagujmy na telefony od fałszywych bankowych konsultantów, brokerów czy doradców, którzy obiecują duże i szybkie zyski. Nawet prawdziwe inwestycje są obarczone ryzykiem straty. Zanim zaczniemy inwestować w Internecie, zdobądźmy wiedzę na ten temat i nie wierzmy w historie, które ktoś opowiada nam przez telefon

Powrót na górę strony