Aktualności

Cyberoszuści znowu atakują!

Data publikacji 12.05.2025

Przestrzegamy przed inwestowaniem swoich pieniędzy w Internecie oraz instalowaniem jakichkolwiek programów pochodzących z nieznanych źródeł. Nie reagujmy na telefony od fałszywych bankowych konsultantów, brokerów czy doradców, którzy obiecują duże i szybkie zyski przy inwestycjach w kryptowaluty – tak działają oszuści! Zanim zaczniemy inwestować w Internecie, zdobądźmy sami wiedzę na ten temat. Nie wierzmy w historie, które ktoś opowiada nam przez telefon. Kobieta straciła niemal 70 tysięcy złotych na internetowych inwestycjach w kryptowaluty!

 

Zielonogórscy policjanci każdego dnia przyjmują zawiadomienia o różnego rodzaju oszustwach za pośrednictwem sieci internetowej, których konsekwencją jest okradanie kont bankowych z oszczędności czy branie kredytów na niczego nieświadomych poddanych manipulacji ludzi. Niestety sposoby i metody jakimi posługują się przestępcy działający w Internecie są coraz wymyślniejsze i powodują, że osoby w różnym wieku dają się nabrać i tracą swoje pieniądze. Coraz częściej też oprócz środków zgromadzonych na koncie bankowym, na skutek przejęcia danych dostępowych do konta, klienci banków muszą spłacać zaciągnięte przez cyberprzestępców kredyty. Niestety bardzo popularny stał się ostatnio sposób, gdzie nieznane osoby poprzez reklamy w sieci lub bezpośredni kontakt telefoniczny namawiają do zainwestowania pieniędzy na giełdzie lub w kryptowaluty. Na takich właśnie transakcjach pewna zielonogórzanka straciła prawie 70 tysięcy złotych.

Zielonogórscy policjanci przyjęli zawiadomienie od kobiety, która została oszukana w perfidny sposób – przestępcy przekonali ją, że może bezpiecznie zainwestować swoje pieniądze w kryptowaluty, a dzięki takim inwestycjom w krótkim czasie zarobi duże pieniądze. Jak opowiedziała policjantom kobieta, pieniądze „inwestowała” przez kilka tygodni. Aby zwiększyć „zyski” zaciągnęła nawet kredyty w banku. W sumie kobieta straciła niemal 70 tysięcy złotych. O tym, że została oszukana zorientowała się dopiero po kilku tygodniach gdy bank zablokował jej konto, a następnie wypowiedział umowę o prowadzenie rachunku, bo na jej koncie zanotowano podejrzane transakcje i przelewy.

Okazało się, że przestępcy namówili kobietę do instalacji programu, dzięki któremu przejęli dostęp do jej konta, a następnie to właśnie konto wykorzystywali do swojej przestępczej działalności. Na konto pokrzywdzonej zielonogórzanki pieniądze wpłacała inna oszukiwana przez nich w tym samym czasie kobieta.

Szanowni Państwo! Ta historia to tylko jedna z wielu z jakimi na co dzień mają do czynienia policjanci w całej Polsce. Nie ma dnia, żeby policjanci nie otrzymywali zgłoszeń od oszukanych osób, które przez nieostrożność w sieci tracą pieniądze. Czasami oszuści nakłaniają do kliknięcia na przesłane przez siebie linki, które kierują do fałszywych stron wyłudzających dane dostępowe do konta. Innym razem każą instalować różne aplikacje, które również umożliwiają im dostęp do naszych kont i kradzież pieniędzy.

Pamiętajmy o bezpieczeństwie przy korzystaniu z Internetu. Chrońmy swoje dane - nie podawajmy danych do logowania na konta bankowe czy numerów kart.  Nie przekazujmy też żadnych poufnych informacji nikomu przez telefon, bo tak naprawdę nie wiemy z kim mamy do czynienia. Nie podejmujmy ważnych decyzji w pośpiechu i zawsze zastanówmy się czy warto inwestować oszczędności życia w Internecie.  

Powrót na górę strony