Chwila nieuwagi, może nas dosłownie drogo kosztować!
Zielonogórscy policjanci wielokrotnie zwracali się do kierowców z prośbą o niepozostawianie w otwartych pojazdach wartościowych przedmiotów czy ważnych dokumentów. Niestety często okazuje się, że taka „okazja” może prowokować do działania złodziei. Przekonała się o tym ostatnio pewna zielonogórzanka, która nie zamknęła swojego samochodu i straciła torebkę, pieniądze, ale także dokumenty tożsamości oraz karty płatnicze.
Policjanci bardzo często mają do czynienia ze zgłoszeniami dotyczącymi kradzieży wartościowego sprzętu pozostawionego przez właścicieli w pojazdach. Czasami są to telefony, laptopy, sprzęt wędkarski lub różne potrzebne im do pracy narzędzia. Złodzieje szukają okazji aby wzbogacić się w nieuczciwy sposób, a my niestety często nieświadomie im to ułatwiamy. Zupełnie niefrasobliwym zachowaniem jest pozostawianie cennych przedmiotów i dokumentów w niezamkniętych samochodach, a takie sytuacje niestety się zdarzają.
Takie właśnie zdarzenia miało miejsce wczoraj w Zielonej Gorze, gdzie złodziej wykorzystał nadarzającą się „okazję” i z niezamkniętego samochodu ukradł torebkę z pieniędzmi, wartościowymi okularami, dokumentami i kartami płatniczymi. Kobieta, która tylko na chwilę wyszła z pojazdu była bardzo zaskoczona tym co się stało. Wartość strat wyceniła na 5,5 tysiąca złotych.
Niech ta historia będzie przestrogą dla innych, aby nie pozostawiać w samochodach, zwłaszcza otwartych, nic cennego co mogłoby skusić złodzieja. Pamiętajmy, że wśród nas są osoby, które mogą wykorzystać taką okazję, aby wzbogacić się w nieuczciwy sposób. Nikt nie ma prawa nas okradać, jednakże nie zwalnia nas to z przewidywania, że takie i podobne sytuacje mogą się wydarzyć, dlatego zachowujmy czujność. Pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa na co dzień, a gdy w porze nocnej widzimy na osiedlowych parkingach nieznane osoby kręcące się przy samochodach sąsiadów, zadzwońmy na 112. Być może w ten sposób, dzięki naszej reakcji, zniechęcimy złodzieja.