MARSZ SŁUŻB MUNDUROWYCH DLA LAURY
W ubiegłą sobotę (21.12) w podzielono górskiej Świdnicy miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Z inicjatywy dzielnicowego aspiranta Krzysztofa Malajki, który jest również druhem Ochotniczej Straży Pożarnej w Świdnicy, zorganizowany został Marsz Służb Mundurowych, podczas którego zbierane były fundusze na leczenie małej Laury Wolniewicz córeczki zielonogórskiego policjanta.
Aspirant Krzysztof Malajka jest dzielnicowym w Posterunku Policji w Świdnicy. Aktywnie działa w lokalnej społeczności i jest również druhem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Świdnicy. Wspólnie z kolegami postanowił zorganizować Marsz Służb Mundurowych podczas którego zbierane były fundusze na leczenie małej Laury Wolniewicz, córeczki zielonogórskiego policjanta starszego sierżanta Marcina Wolniewicza.
Marsz odbył się w minioną sobotę (21.12). Zadbaliśmy o swoje zdrowie spacerując ścieżką dydaktyczną, ale przede wszystkim wspólnie zrobiliśmy coś dobrego dla naszej Laury, która była z nami na starcie marszu. Na mecie natomiast czekały różne atrakcje. Usłyszeliśmy ciekawą opowieść historyczną o wieżach Bismarcka znajdujących się na ziemiach zachodnich. Jedną z nich jest wieża wilkanowska, którą również mogliśmy zwiedzić.
Laura jest córeczką zielonogórskiego policjanta starszego sierżanta Marcina Wolniewicza, który pełni służbę Ogniwie Patrolowo-Interwencyjnym. Dziewczynka ma teraz dwa i pół roku, w ubiegłym roku zdiagnozowano u niej bardzo ciężką chorobę – Zespół Retta. Terapia, która może zahamować rozwój choroby nie jest refundowana, a miesięczna dawka leku kosztuje 40 000 dolarów. Pomóżmy małej Laurze się rozwijać i zawalczyć o lepszą przyszłość. Możecie wspomóc prowadzoną zbiórkę lub przekazać 1,5% swojego podatku: numer KRS 0000396361, cel szczegółowy: 0508499 Laura.
Pamiętajcie - każda złotówka się liczy!
Możemy wesprzeć zbiórkę prowadzoną na:
https://www.siepomaga.pl/laura-wolniewicz