Pijany z dożywotnimi zakazami zatrzymany za kierownicą
Policjanci służby patrolowej zatrzymali kompletnie pijanego (prawie 3 promile) mężczyznę, którego na gorącym uczynku ujął jadący za nim świadek. Dzięki reakcji świadka, nietrzeźwy nie pojechał dalej i usłyszał kolejne zarzuty, a jego samochód został zabezpieczony procesowo.
Pewien mężczyzna podróżujący drogą krajową nr 32 w minioną niedzielę (8.12) w okolicy miejscowości Leśniów Wielki zauważył kierującego samochodem Smart mężczyznę, który jechał tzw. „wężykiem”. Mężczyzna natychmiast zadzwonił do dyżurnego policji, żeby poinformować o całej sytuacji. Z relacji świadka wynikało, że kierujący zjeżdżał na prawe pobocze, następnie na lewy pas ruchu przeznaczony dla pojazdów jadących w przeciwnym kierunku co wzbudziło podejrzenia, że kierowca może być pijany. Świadek pojechał za nim i po kilku minutach podjął odważną, aczkolwiek ryzykowną decyzję, że sam zatrzyma kierującego i jeśli ten jest pijany, uniemożliwi mu dalszą jazdę.
W pewnym momencie wyprzedził kierującego Smartem i zmusił do zatrzymania. Gdy otworzył drzwi od razu wiedział, że kierowca jest pijany. Od kierującego wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu. Policjanci zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że 50-letni kierujący miał niemal 3 promile. Ponadto w trakcie prowadzonych czynności mundurowi ustalili, że kierujący ma już 2 dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów orzeczone przez sądy. 50-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości ( ten zarzut w recydywie), a także naruszenia sądowego zakazu. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Dziękujemy za reakcję kierowcy, który zauważył nietrzeźwego kierującego i powiadomił służby, a następnie uniemożliwił przestępcy dalszą jazdę. Przestrzegamy jednak przed samodzielną interwencją, aby nie narażać się na utratę życia i zdrowia. Pamiętajcie państwo, że nigdy nie mamy pewności jak zachowa się nietrzeźwy kierujący, bo jest osobą która nie kontroluje wszystkich swoich reakcji.