Aktualności

Zarzuty w recydywie i areszty dla zatrzymanych za kradzieże w sklepach

Data publikacji 29.11.2024

Kradzieże sklepowe to w ostatnich dniach prawdziwa plaga. W ciągu dwóch dni, tylko w dwóch sklepach, policjanci i pracownicy ochrony zatrzymali na gorącym uczynku cztery osoby. Jedna z nich, aby uniknąć zatrzymania posłużyła się gazem pieprzowym. Wszyscy usłyszeli już zarzuty, niektórzy w recydywie, a jedna z osób została tymczasowo aresztowana.

Kradzież cudzej rzeczy jest przestępstwem zagrożonym wysoką karą bo od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności, a mimo tego mundurowi niemal codziennie otrzymują zgłoszenia o kradzieżach lub zatrzymują osoby na gorącym uczynku popełnienia tego przestępstwa. Najczęściej dochodzi do niego w sklepach, gdzie sprawcy są zatrzymywani przez ochronę bezpośrednio po zdarzeniu. Natomiast często na podstawie nagrań z monitoringu sprawcy są zatrzymywani przez policjantów nawet po kilku dniach. Czasami po publikacji ich wizerunku w mediach dzwonią osoby, które rozpoznały kogoś na zdjęciu lub też sprawcy sami się zgłaszają.

W ostatnich dniach zielonogórscy policjanci służby patrolowej zatrzymali ujętego na gorącym uczynku przez pracowników jednej z drogerii mężczyznę podejrzanego o kradzież produktów o wartości ponad 800 złotych. Okazało się, że 50-letni mężczyzna przygotował się na ewentualna reakcję pracowników ochrony i gdy ci próbowali go zatrzymać za linią kas, zaczął się z nimi szarpać, a w pewnym momencie użył wobec nich gazu pieprzowego. Został jednak ujęty i przekazany policjantom. Usłyszał zarzut wymuszenia rozbójniczego, za co według kodeksu karnego grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.  Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze po zebraniu materiału dowodowego wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 50-latka. Sąd zdecydował o aresztowaniu go na 2 miesiące.

Natomiast w innym sklepie, w innej części miasta policjanci służby patrolowej zatrzymali ujętych na gorącym uczynku przez pracowników jednej z drogerii kobietę i mężczyznę, podejrzanych o kradzieże perfum o łącznej wartości ponad 1000 zł. W trakcie prowadzonego postępowania śledczy ustalili, że oboje swoją przestępczą „działalność” prowadzili jeszcze w sklepie z materiałami budowlanymi, skąd kilkukrotnie wynieśli towar o łącznej wartości niemal 8.000 złotych. Zatrzymana 31-letnia kobieta i jej 37-letni partner są doskonale znani policjantom ze swojej wcześniejszej przestępczej działalności. Oboje usłyszeli zarzuty w recydywie za co zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 7,5 roku pozbawienia wolności

37-latek okazał się dodatkowo osobą poszukiwaną doi odbycia kary pozbawienia wolności i po przesłuchaniu trafiła wprost do aresztu, gdzie spędzi kilka najbliższych miesięcy.

Wczoraj (28 listopada) został także przesłuchany i usłyszał zarzuty także inny mężczyzna zatrzymany w drogerii na kradzieży perfum wartych ponad 800 zł. Śledczy wyjaśniają okoliczności tej kradzieży, ale już wiadomo, że ma na swoim koncie jeszcze inne podobne przestępstwo, za które także usłyszał zarzuty.

 

 

Powrót na górę strony