Oszukać można każdego! Przestępcy niestety wiedzą, jak znaleźć odpowiednią metodę
Oszustwa internetowe stały się już niestety codziennością, dlatego zielonogórscy policjanci proszą o ostrożność w sieci, a także w kontaktach telefonicznych. Czytajmy dokładnie umowy i regulaminy i poświęćmy trochę czasu, żeby poczytać jakie metody stosują Internetowi oszuści. Brak świadomości zagrożenia i nieostrożność w kontaktach z obcymi w sieci, może nas narazić na utratę oszczędności
Zielonogórscy policjanci każdego dnia przyjmują zawiadomienia o różnych oszustwach internetowych. Przestępcy wyłudzają dane do kont bankowych, kart kredytowych lub przesyłają fałszywe linki do stron, dzięki którym okradają konta nieświadomych niczego ofiar. Często też dzwonią do nas podając się za pracowników banków, fałszywie ostrzegając, że nasze konto bankowe jest zagrożone lub ktoś chce wziąć kredyt posługując się naszym kontem.
Niestety sposoby i metody jakimi posługują się cyberprzestępcy są coraz wymyślniejsze i powodują, że osoby w różnym wieku dają się nabrać i w konsekwencji tracą swoje pieniądze. Zdarzają się też sytuacje, gdy oszuści po wyłudzeniu danych dostępowych do konta bankowego, składają wnioski o kredyt i zanim niczego nieświadoma ofiara się zorientuje, zostaje z długami, które później musi spłacać. Czasami tracimy pieniądze bo nie mamy świadomości w jaki sposób działają portale aukcyjne, bo zwyczajnie nie przeczytaliśmy regulaminu, a także jakich informacji nie będą żądać od nas pracownicy banków.
Podczas ostatniego weekendu policjanci przyjęli kilka zawiadomień o oszustwach. To pokazuje jak różne sposoby i metody stosują i wymyślają przestępcy, żeby nas okraść. Problem ten nie dotyczy już tylko seniorów, bo okazuje się, że oszukać można każdego bez względu na wiek, płeć czy wykształcenie, trzeba tylko znaleźć odpowiednią metodę.
Przypadek 1: W jednym ze zgłoszeń pokrzywdzona młoda kobieta została okradziona przez oszusta, który uzyskał dostęp do jej konta i Blikiem wypłacił 2 tysiące złotych. Pokrzywdzona nawet nie wie kiedy i w jaki sposób mogło dojść do przejęcia jej danych.
Przypadek 2: Kobieta działając w imieniu swojej firmy chciała zakupić poprzez transakcję internetową kontener. Pieniądze wpłaciła, towaru nie otrzymała. Jej strata to prawie 12 tysięcy złotych.
Przypadek 3: Mężczyzna chciał sprzedać na jednym z portali łóżeczko dziecięce. Fałszywy klient udając zainteresowanie przesłał mężczyźnie link. Ten bez zastanowienia kliknął, wpisał swoje dane myśląc, że za chwilę otrzyma pieniądze, po czym okazało się, że ktoś „wyczyścił” mu konto i ukradł niemal 10 tys. zł.
Przypadek 4: Do pewnej kobiety zadzwonił fałszywy pracownik banku i poinformował, że ktoś chce okraść jej konto. Oczywiście natychmiast zaproponował pomoc „banku” i kazał przelać wszystkie oszczędności na „konto techniczne”, którego numer jej podał. Nieświadoma zagrożenia kobieta straciła w ten sposób 12 tysięcy złotych.
Do takich i podobnych oszustw dochodzi w całym kraju, dlatego pamiętajmy o bezpieczeństwie przy korzystaniu z Internetu. Chrońmy swoje dane - nie podawajmy danych do logowania na konta bankowe czy numerów kart, w żadnym wypadku nie skanujmy i nie wysyłajmy zeskanowanych dokumentów, nie przekazujmy też żadnych poufnych informacji przez telefon. Nie klikajmy na podane linki i nie instalujmy w ten sposób aplikacji, aby nie narazić się na utratę oszczędności życia. Nigdy nie działajmy i nie podejmujmy żadnych decyzji w pośpiechu! Czytajmy ostrzeżenia zamieszczane przez banki i Policję