Próbował ukraść torebkę na cmentarzu
Zielonogórscy policjanci z komisariatu I przedstawili zarzut kradzieży torebki z cmentarza 35-letniemu mężczyźnie, który został zatrzymany przez świadków zdarzenia. Za popełnione przestępstwo podejrzanemu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
3 listopada dyżurny komendy miejskiej policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie o ujęciu przez świadków na cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej młodego mężczyzny, który chciał zabrać torebkę kobiecie zajmującej się porządkowaniem nagrobków. Na miejsce natychmiast udali się policjanci ruchu drogowego, którzy zabezpieczali rejon cmentarza w związku z prowadzonymi w tym czasie działaniami.
Jak wynikało z relacji zgłaszającej, gdy przyszła na cmentarz schowała swoją torebkę do skrzynki narzędziowej znajdującej się pod ławką i zajęła się pracami porządkowymi. W pewnym momencie podeszła do niej nieznana kobieta i zapytała czy nie wie, gdzie może znajdować się grób jej znajomego. Gdy podczas rozmowy z obcą kobietą zerknęła w stronę ławki, pod którą zostawiła torebkę zauważyła, że nieznany mężczyzna wyciągnął ją ze skrzynki. Pokrzywdzona zaczęła krzyczeć, a w tym momencie mężczyzna zaczął uciekać. Zaalarmowani krzykiem świadkowie zagrodzili drogę uciekającemu i zatrzymali go, jak również odnaleźli wyrzuconą przez niego w czasie ucieczki torebkę. Świadkowie przekazali ujętego sprawcę policjantom ruchu drogowego, którzy znajdowali się w okolicy i po zgłoszeniu natychmiast pojawili się na miejscu.
Zatrzymany mężczyzna to 35-letni mieszkaniec Zielonej Góry, znany policjantom i wcześniej był już notowany za inne przestępstwa. Podejrzany został przewieziony do komisariatu. Usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do nawet 5 lat.