Sprawca kradzieży rozbójniczej zatrzymany kilkanaście minut po zgłoszeniu
Sulechowscy policjanci w ubiegłą środę (30.10) kilkanaście minut po zgłoszeniu przez pokrzywdzonego zatrzymali sprawcę kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wielokrotnie piszemy o tym jak ważny jest czas w działaniach policjantów oraz ich zmysł obserwacji i umiejętność zapamiętywania rysopisów poszukiwanych osób. Właśnie te czynniki przyczyniły się do skutecznego zatrzymania sprawcy kradzieży rozbójniczej do której doszło w ubiegłą środę (30.10) w Sulechowie.
W centrum miasta do 16-letniego mieszkańca gminy Sulechów podszedł nieznany mu mężczyzna, który poprosił o „drobne”. Młody człowiek trzymał w ręku banknot 20-złotowy, ale chciał dać mężczyźnie drobne, które miał przy sobie. Mężczyzna jednak wyrwał nastolatkowi banknot i zaczął uciekać. Pokrzywdzony pobiegł za nim chcąc odebrać skradzione pieniądze, jednak napastnik wyciągnął nóż i zaczął mu grozić zranieniem, a następnie uciekł.
Sulechowscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu telefonicznie przez pokrzywdzonego nastolatka, który podał również rysopis sprawcy. Ten właśnie rysopis otrzymali wszyscy policjanci w patrolach oraz sulechowscy kryminalni. Już po kilkunastu minutach podejrzewany mężczyzna został przez policjantów zatrzymany. Niestety nie miał przy sobie skradzionych pieniędzy, bo jak powiedział wydał na alkohol w pobliskim sklepie.
Zatrzymanym okazał się 38-letni mieszkaniec jednej podsulechowskich wsi. Mężczyzna w przeszłości był już karany za przestępstwa między innymi przeciwko mieniu oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do sądowych zakazów. 38-latek po nocy spędzonej w policyjnym areszcie został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie, gdzie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Przyznał się do tego czynu i złożył wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Za to przestępstwo grozi mężczyźnie kara pozbawienia wolności do 10 lat.