Podejrzana o liczne kradzieże zatrzymana na gorącym uczynku
Kradzież cudzej rzeczy jest przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności, a mimo tego mundurowi niemal codziennie otrzymują zgłoszenia o tym przestępstwie. Najczęściej dochodzi do niego w sklepach, gdzie sprawcy są zatrzymywani przez ochronę bezpośrednio po zdarzeniu. Przestrzegamy więc przed kradzieżami sklepowymi, bo nawet jeśli sprawca nie zostanie zatrzymany na gorącym uczynku, dzięki nowoczesnej technologii wykorzystywanej przy namierzaniu sprawców, policjanci pojawią się u niego po kilku dniach.
Łupem złodziei padają najczęściej produkty spożywcze lub towar, który można dalej sprzedać – drogi alkohol, ekskluzywne kosmetyki, sprzęt elektroniczny czy elektronarzędzia. Duża liczna kradzieży powoduje, że sklepy inwestują w monitoring, a także w ochronę, która prowadzi nadzór podczas godzin otwarcia placówki. Właściwie większość także mniejszych sklepów ma swój monitoring, dzięki czemu nawet jeśli nie zatrzymamy sprawcy kradzieży bezpośrednio po zdarzeniu, to dzięki utrwalonemu wizerunkowi możemy zatrzymać ją w późniejszym czasie, co często się zdarza. Duże sieci handlowe inwestują natomiast w pracowników, którzy cały czas monitorują to co dzieje się w sklepie.
W ostatnim czasie zielonogórscy policjanci otrzymują dużo zgłoszeń dotyczących kradzieży sklepowych. Czasami są to zgłoszenia pracowników, którzy stwierdzają brak towaru, a czasami interwencje zgłaszane przez ochronę, która ujęła przestępcę na gorącym uczynku. Bywa też tak, że policjanci nawet będąc w czasie wolnym od służby, zachowują czujność i zatrzymują sprawców na gorącym uczynku. We wszystkich tych przypadkach sprawcy muszą się liczyć z surowymi konsekwencjami. Czasami jest to grzywna, a innym razem wniosek i sprawa przed sądem. Tu konsekwencje są naprawdę poważne: osobie która popełniła przestępstwo kradzieży, według kodeksu karnego grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu, policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z marketów spożywczych na terenie miasta. Okazało się, że pracownicy ochrony zatrzymali za linią kas 38-letnią kobietę, która próbowała wynieść artykuły spożywcze i alkoholowe o wartości prawie 1000 złotych. Kobieta jest doskonale znana policjantom z wcześniejszych kradzieży. Podczas prowadzonych czynności, śledczy bardzo szybko ustalili, że popełniła jeszcze co najmniej kilka podobnych przestępstw w innych sklepach.