Bądź ostrożny w sieci!
Oszustwa internetowe stały się już niestety codziennością, dlatego zielonogórscy policjanci proszą o ostrożność w sieci, a także w kontaktach telefonicznych. Przestępcy wykorzystujący nowe technologie wymyślają coraz to nowe sposoby, żeby nas oszukać, a następnie okraść. Niestety bardzo popularny stał się sposób, w którym przestępcy wykorzystując wizerunki znanych osób – bez ich wiedzy i zgody - poprzez reklamy w sieci namawiają do zainwestowania pieniędzy na giełdzie lub w kryptowaluty. Zachęceni wysokimi zyskami, sami dajemy się „złowić” w sieci.
Zielonogórscy policjanci każdego dnia przyjmują zawiadomienia o różnych oszustwach internetowych. Przestępcy wyłudzają dane do kont bankowych, kart kredytowych lub przesyłają fałszywe linki do stron, dzięki którym okradają konta nieświadomych niczego ofiar. Często też sami dajemy się „złowić” reagując na fałszywą reklamę zachęcającą do inwestowania i szybkiego zarobku dużych pieniędzy. Niestety sposoby i metody jakimi posługują się cyberprzestępcy są coraz wymyślniejsze i powodują, że osoby w różnym wieku dają się nabrać i w konsekwencji tracą swoje pieniądze.
W ostatnim czasie mundurowi przyjmują zawiadomienia od mieszkańców Zielonej Góry, którzy zostali oszukani w perfidny sposób – przestępcy podający się za członków rodziny lub znajomych wyłudzają kody Blik do szybkich płatności i w ten sposób błyskawicznie okradają nieświadomą ofiarę. Pewna kobieta straciła w ten sposób ponad 5000 złotych, ponieważ przesłała kilka kodów Blik osobie podającej się za teścia. Niestety zbyt późno się zorientowała, że przestępcy włamali się na konto teścia, na jednym z portali społecznościowych, przejęli dostęp do jego znajomych i wysłali podobne prośby o pieniądze do innych znajomych i rodziny.
Z kolei pewien zielonogórzanin sam dał się wciągnąć w przestępczą grę. Nieświadomy podstępu, widząc w Internecie reklamę inwestycji „gwarantujących” szybki i duży zysk, sam zadzwonił do oszustów, a następnie wpłacił pieniądze. Na szczęście mężczyzna szybko się zorientował, że coś może być nie tak i widząc błyskawiczny zysk, zaproponował oszustom jego wypłatę. Aby otrzymać wypłatę „zysku”, przestępcy zażądali do mężczyzny aby zainstalował program Any Desk. To upewniło mężczyznę, że ma do czynienia z oszustami i natychmiast zerwał kontakt. Ta nauka drogo go kosztowała bo około 1000 złotych, ale ma świadomość, że mógł stracić jeszcze więcej, gdyby się poddał dalszej manipulacji.
Pamiętajmy, więc aby zachować ostrożność w sieci i nie wierzyć we wszystkie informacje jakie tam znajdziemy. Zwłaszcza jeśli dotyczą inwestowania naszych pieniędzy i nieprawdopodobnie wysokich zysków. Nigdy nie instalujmy programów z przesłanych nam linków i zachowajmy ostrożność w kontaktach telefonicznych z nieznanymi osobami podającymi się za „konsultantów” lub „maklerów”, którzy chcą pomnożyć nasze oszczędności iż zachęcają do wpłacania coraz to nowych środków. Natomiast kiedy nasi znajomi proszą nas o pożyczkę poprzez kod Blik zadzwońmy do nich, aby się upewnić czy rzeczywiście takiej pożyczki potrzebują.
Nieostrożność w kontaktach z obcymi, może nas narazić na utratę oszczędności, dlatego warto zachować czujność w sieci. Bądź ostrożny w sieci! Nie klikaj w przesłane linki!