Aktualności

Policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież karty płatniczej ze szpitala.

Data publikacji 15.04.2024

Płatności bezgotówkowe to już od kilku lat standard, który daje nam możliwość wygodnych zakupów bez konieczności noszenia przy sobie gotówki. Jest to znaczne udogodnienie, ale korzystając z niego powinniśmy pamiętać o ostrożności i przechowywać kartę płatniczą w taki sposób, aby nie wpadła w niepowołane ręce. O zasadach ostrożności zapomniał pewien zielonogórzanin, okradziony w miejscu pracy. Policjanci z komisariatu I zatrzymali podejrzanego o kradzież w kilka godzin po zdarzeniu.

W miniony piątek (12.04) dyżurny komisariatu I w Zielonej Górze otrzymał zawiadomienie o kradzieży, a także posłużeniu się kartą bankomatową. Z informacji przekazanej policjantom przez zgłaszającego wynikało, że został on okradziony w szpitalu, gdzie pracował. Sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi oraz to, że pokrzywdzony pozostawił kartę płatniczą w kieszeni spodni wiszących na szpitalnym wieszaku. Pokrzywdzony bardzo szybko zorientował się, że został okradziony, bo otrzymał sms z informacją o zakupach, których ze względu na miejsce przebywania, nie mógł zrobić. Natychmiast zablokował kartę, żeby nie stracić kolejnych środków.

 Kryminalni z komisariatu I, którzy zajęli się sprawą, a po obejrzeniu nagrań z monitoringu szybko ustalili kim jest sprawca kradzieży. Okazało się, że to znany policjantom i wcześniej notowany za podobne przestępstwa 25-letni zielonogórzanin. Za pomocą przywłaszczonej karty zdążył jedynie kupić napój w sklepie spożywczym. Przy próbie ponownego posłużenie się kartą okazało się, że jest ona już zblokowana. 25-latek został zatrzymany przez kryminalnych z I komisariatu na jednym z zielonogórskich osiedli. Opowiedział policjantom, że widząc wiszącą na wieszaku kurtkę, chciał sprawdzić jej kieszenie. Gdy zdjął ją z wieszaka zauważył, że z kieszeni wiszących pod nią spodni, wystaje karta płatnicza. Zabrał kartę i od razu poszedł do sklepu na zakupy. Mimo, że dokonał zaledwie jednej transakcji na kwotę niecałych 3 złotych,  to przestępstwo, które w ten sposób popełnił, zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał 3 zarzuty: kradzieży oraz usiłowania i kradzieży z włamaniem, ponieważ wykonywanie płatności kartą płatniczą w formie zbliżeniowej przez osobę nieuprawnioną, która weszła w posiadanie karty wbrew woli jej właściciela, jest takim właśnie przestępstwem. Sprawca przełamuje  barierę elektroniczną w systemie bezgotówkowej płatności bankowej. Każde użycie kary to przestępstwo, dlatego też osobom zatrzymywanym w związku z popełnieniem takich przestępstw stawianych jest często nawet kilka zarzutów.

Ta historia niech będzie dla wszystkich przestrogą i jednocześnie przypomnieniem o tym jak powinniśmy odpowiednio zadbać o swoje mienie. Pilnujmy torebek i kieszeni, nie zostawiajmy w nich  telefonów i portfeli bez nadzoru, aby nie stały się łupem złodzieja i kontrolujmy co dzieje się z naszymi pieniędzmi, kartami czy dokumentami.

Przypominamy, że w przypadku odnalezienia jakichkolwiek dokumentów czy też kart płatniczych należy jak najszybciej przekazać je do organu wydającego. Natomiast w przypadku zagubienia lub kradzieży karty płatniczej należy pamiętać o natychmiastowym powiadomieniu placówki banku i zablokowaniu możliwości wykonywania płatności. Ważne jest abyśmy zrobili to jak najszybciej, żeby uniemożliwić korzystanie z naszej karty w sklepach i wypłatę gotówki w bankomatach. Pamiętajmy też, aby nie zapisywać na kartach bankomatowych kodów PIN oraz nie nosić ich razem z kartą.

Powrót na górę strony