„Na rondzie w lewo” kierowca potraktował dosłownie. Jazda osobówki pod prąd
Niebezpieczną sytuację zarejestrowały kilka dni temu kamery miejskiego monitoringu oraz kamera w jednym z samochodów na Rondzie im. Andrzeja Huszczy w Zielonej Górze-Raculi. Kierujący samochodem Hyunday zamiast objechać wyspę ronda z prawej strony, skręcił w lewo i pojechał pod prąd. Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego wyjaśniają sprawę.
Kierujący pojazdami w miejscowościach, w których mieszkają często jeżdżą „na pamięć” nie zwracając uwagi na oznakowanie. Czasem może to powodować realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego i popełnianie wykroczeń. Niezwracanie uwagi na znaki może być szczególnie groźne w miejscu, którego nie znamy. Szczególnie w obcych miejscach podczas jazdy powinniśmy baczną uwagę zwrócić na oznakowanie drogi.
Taką niebezpieczną sytuację zarejestrowały kilka dni temu kamery miejskiego monitoringu oraz kamera samochodowa jednego z kierujących na Rondzie im. Andrzeja Huszczy w Zielonej Górze-Raculi. Kierujący samochodem Hyunday zamiast objechać wyspę ronda z prawej strony, skręcił w lewo i pojechał pod prąd. Na szczęście ruch pojazdów w tym czasie nie był duży i nikomu nic się nie stało. Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego wyjaśniają sprawę.
Zielonogórscy policjanci szczególnie apelują do kierowców w naszym mieście. W czasie wakacji na wielu skrzyżowaniach odbywały się prace remontowe i modernizacyjne przystosowujące sygnalizację świetlną do uruchomienia w Zielonej Górze Inteligentnego Systemu Transportowego. Po zakończeniu prac, oznakowanie skrzyżowań i organizacja ruchu na nich mogą być zmienione. Kierowcy – nie jedźcie „na pamięć” i patrzcie na znaki drogowe oraz oznakowanie jezdni.
Film 135-216890.mp4
Pobierz plik 135-216890.mp4 (format mp4 - rozmiar 11.14 MB)
Pliki do pobrania
-
Deskrypcja tekstowa filmu
11.81 KB