Czujność policjanta zakończyła niebezpieczne manewry motocyklisty na chodniku
O tym, że służba w Policji jest zaskakująca i nigdy nie wiemy co się wydarzy następnego dnia, wiemy od dawna. Dlatego też policjanci zawsze zachowują czujność, a dzięki doświadczeniu nabywanemu codziennie w pracy, mają zmysł do dostrzegania sytuacji wyjątkowych, nietypowych, a także tych, które mogą powodować zagrożenie dla innych. Takie waśnie nietypowe zachowanie pewnego motocyklisty, które mogło stwarzać niebezpieczeństwo dla pieszych, zauważył wczoraj policjant ruchu drogowego, starszy aspirant Paweł Krzysztof.
Starszy aspirant Paweł Krzysztof, nadzorujący wczoraj patrole prewencyjne i policjantów ruchu drogowego, jadąc na kontrolę, zauważył na ulicy Kożuchowskiej nietypowo zachowującego się motocyklistę. Mężczyzna poruszający się motocyklem crossowym jechał po chodniku, nie zwracając zupełnie uwagi na osoby piesze, a następnie zamierzał przejechać przez przejście dla pieszych. Policjant widząc tę sytuację zablokował mu drogę, zabrał kluczyki i powiadomił o zdarzeniu dyżurnego, który skierował na miejsce policjantów ruchu drogowego.
Podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że 43-letni, który swoim zachowaniem naruszył zakaz poruszania się pojazdem mechanicznym po chodniku, kierował nie mając do tego uprawień, a motocykl nie był zarejestrowany i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia.
W związku z popełnionymi przez kierującego wykroczeniami, policjanci ruchu drogowego podjęli decyzję o skierowaniu wobec mężczyzny wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Zielonej Górze. Za te wykroczenia może mu grozić kara ograniczenia wolności, a także wysoka grzywna – nawet kilka tysięcy złotych. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie sąd.