Kierujący z promilami zatrzymani przez policjantów
Dzielnicowi z komisariatu Policji w Sulechowie zatrzymali w ciągu ostatnich dwóch dni dwoje kierujących po alkoholu. Pijana kierująca nie opanowała pojazdu i uderzyła w drzewo, natomiast upojony alkoholem mężczyzna, nie był w stanie po zatrzymaniu wysiąść z samochodu.
Policjanci od wielu już lat prowadzą działania w walce z kierującymi, którzy siadają za kierownicę po alkoholu lub narkotykach. Działania i kontrole stanu trzeźwości spotykają się z ogromną aprobatą społeczną i dają także wymierne efekty – coraz mniej kierujących decyduje się na jazdę po alkoholu. Niestety podczas codziennej służby, patrolowania miasta czy powiatu oraz wykonywania czynności służbowych ciągle zatrzymują osoby kierujące po alkoholu lub narkotykach. Niektóre z nich wsiadają za kierownicę będąc w stanie upojenia alkoholowego, powodując różne zdarzenia drogowe i zagrażając bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego.
Taka sytuacja miała miejsce ostatnio w Cigacicach, gdzie kierująca Audi 50-latka będąc w stanie nietrzeźwości uderzyła w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że samochód się przewrócił. Kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń, natomiast badanie alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało, że miała prawie 2,5 promila.
Do kolejnego incydentu z udziałem nietrzeźwego kierującego doszło wczoraj (14.02) w Sulechowie. Dzielnicowi zatrzymali kierującego peugeotem 45-letniego mieszkańca Zielonej Góry, który po zatrzymaniu nie był w stanie o własnych siłach wysiąść z pojazdu. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna kierował bez butów. Badanie na obecność alkoholu w organizmie wykazało, że miał ponad 3 promile.
Przestrzegamy przed wsiadaniem za kierownicę po alkoholu i przypominamy o odpowiedzialności karnej. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast obligatoryjnie zasądzona zostaje grzywna w wysokości minimum 5.000 złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów minimum na 3 lata. Pamiętajmy, że alkohol może być niebezpieczny dla kierującego, nawet 24 godziny od jego spożycia.