STRACIŁ PRAWO JAZDY A ZA WYKROCZENIA ODPOWIE PRZED SĄDEM
Zielonogórscy policjanci z grupy SPEED zatrzymali w środę (02.02) kierującego BMW, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 103 km/h w pobliżu przejścia dla pieszych. Kierującemu policjanci zatrzymali prawo jazdy, a ponieważ popełnił również inne wykroczenia zdecydowali o skierowaniu wniosku o jego ukaranie do sądu.
Zielonogórscy policjanci z grupy SPEED pracowali wczoraj na drodze W282 kontrolując prędkość w podzielonogórskim Wilkanowie. W pewnym momencie obok umundurowanego patrolu przejeżdża samochód marki BMW. Mijając policjantów kierujący dwukrotnie używa sygnału dźwiękowego, a następnie przyspiesza tak szybko, ze w odległości 100 metrów od patrolu ma już prędkość 103 km/h. Policjanci rejestrują tę prędkość na laserowym mierniku i ruszają radiowozem za odjeżdżającym BMW.
Po zatrzymaniu kierujący był bardzo zdziwiony, że miernik zarejestrował jego prędkość. Natychmiast stwierdził, że żadnego mandatu nie przyjmie. Policjanci poinformowali go natomiast, że nie mają zamiaru nakładać na niego mandatu, ponieważ jego zachowanie na drodze i popełnione wykroczenia są przesłanką do skierowania wniosku o jego ukaranie do sądu.
41-letni mieszkaniec Żar oprócz przekroczenia prędkości, stworzenia zagrożenia w rejonie przejścia dla pieszych, użył również sygnałów dźwiękowych niezgodnie z przepisami (artykuł 97 kodeksu wykroczeń). Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a wniosek o jego ukaranie zostanie w najbliższych dniach skierowany do sądu.
Wielokrotnie informowaliśmy już o tym, że nadmierna prędkość jest na pierwszym miejscu wśród przyczyn wypadków i kolizji drogowych. Mimo zaostrzenia przepisów i coraz surowszych kar – takich jak zatrzymanie prawa jazdy – wciąż kierujący na polskich drogach przekraczają dozwoloną prędkość.
Mimo, że zaostrzone przepisy obowiązują już od długiego czasu, nie ma tygodnia żeby chociaż jeden z kierujących nie stracił uprawnienia za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Dodatkowo – niestety część ukaranych w ten sposób „piratów drogowych” decyduje się na kierowanie pojazdem mimo zatrzymanych uprawnień.
Od początku roku zielonogórscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali już 17 praw jazdy kierującym, którzy w terenie zabudowanym jechali prędkością o ponad 50 km wyższą niż dozwolona. Wiele miejsc, w których policjanci kontrolują prędkość to miejsca wskazane przez mieszkańców, którzy w pobliżu swoich domów obserwują zbyt wielu kierowców jadących z nadmierną prędkością.