Kolejna szajka kradnąca katalizatory rozbita
Zielonogórscy policjanci zatrzymali 8 osób podejrzanych o kradzieże katalizatorów w lutym i w marcu w Zielonej Górze. Straty pokrzywdzonych wyniosły ponad 150 tys. złotych. 3 osoby zostały aresztowane na 3 miesiące, 5 osób jest pod policyjnym dozorem. Dwóch z zatrzymanych odpowie także za kradzież rozbójniczą w zielonogórskim komisie.
W nocy z 5 na 6 marca w jednym z komisów samochodowych w Zielonej Górze został pobity właściciel, który zastał na terenie firmy dwóch mężczyzn kradnących katalizatory z zaparkowanych samochodów. Sprawcy ukradli wtedy katalizatory z 28 pojazdów.
Zdarzenie to okazało się być powiązane z innymi kradzieżami katalizatorów z samochodów na parkingach w Zielonej Górze w lutym i w marcu br. Zielonogórscy policjanci z Wydziału Kryminalnego prowadzili intensywne działania operacyjne w sprawach tych kradzieży. Ich profesjonalna praca i zaangażowanie doprowadziły do zatrzymania całej grupy odpowiedzialnej za kradzieże katalizatorów z 65 samochodów w naszym mieście. Straty pokrzywdzonych wyniosły ponad 150 tysięcy złotych.
1 kwietnia w trakcie nocnych działań prowadzonych wspólnie z policjantami kryminalnymi z Komisariatu II Policji zatrzymany został w Nowogrodzie Bobrzańskim 27-letni mieszkaniec Żar. Mężczyzna miał przy sobie narzędzia do wycinania katalizatorów z aut. 27-latek usłyszał zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniami do samochodów. Podejrzany decyzją sądu został oddany pod policyjny dozór.
Następnego dnia (02.04) zatrzymane zostały do sprawy kolejne 3 osoby: 25-letni mieszkaniec powiatu żarskiego oraz 31-letni mieszkaniec Zielonej Góry i jego 28-letnia żona. W miejscach zamieszkania zatrzymanych policjanci znaleźli kolejne narzędzia do kradzieży katalizatorów oraz kilka skradzionych katalizatorów. Podczas prowadzonych przez policjantów czynności okazało się, że obydwaj mężczyźni kradli katalizatory, a kobieta była paserem kradzionych urządzeń. Ponadto 31-latek był jednym z dwóch napastników z komisu samochodowego i usłyszał również zarzut kradzieży rozbójniczej. Obydwaj mężczyźni decyzją sądu zostali aresztowani na 3 miesiące. Kobieta została oddana pod policyjny dozór.
Zielonogórscy kryminalni nadal pracowali przy tej sprawie. Od 21 do 23 kwietnia policjanci zatrzymali w kolejne cztery osoby zamieszane w kradzieże. Jednym z zatrzymanych był 35-latek z Zielonej Góry - jak się okazało brat zatrzymanego wcześniej 31-latka. To drugi ze sprawców napadu w komisie, usłyszał zarzuty za kradzieże, kradzieże z włamaniem i kradzież rozbójniczą. Starszy brat również decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.
Zatrzymany został również inny zielonogórzanin, 32-latek zamieszany w paserstwo skradzionych katalizatorów. Sąd zdecydował o policyjnym dozorze dla podejrzanego.
Jako ostanie z grupy zatrzymane zostały dwie kobiety z powiatu żarskiego: 25-latka i 21-latka. Kobiety usłyszały zarzuty kradzieży i paserstwa. Obydwie sąd oddał pod policyjny dozór.
Jak się okazało w trakcie prowadzonego postępowania, cztery osoby - dwóch mężczyzn i dwie kobiety z powiatu żarskiego – były wcześniej notowane i zatrzymywane przez żarskich policjantów za kradzieże katalizatorów i kradzieże z włamaniem do samochodów.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci kryminalni z KMP w Zielonej Górze nadal prowadzą operacyjne działania. To kolejna grupa zatrzymana przez zielonogórskich policjantów za kradzieże katalizatorów. Pod koniec stycznia zatrzymane były dwie inne osoby dokonujące takich kradzieży.
W Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze prowadzone jest śledztwo w tej sprawie. Podejrzanym za kradzieże rozbójnicze i kradzieże z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Za kradzieże i paserstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Sprawcy działający w recydywie mogą otrzymać karę w górnej granicy zagrożenia podwyższonej o połowę.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 15.74 MB)