Działania „Trzeźwy Kierowca”
Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego prowadzili dzisiaj na ul. Poznańskiej działania „Trzeźwy Kierowca”. Kolejny raz okazało się, że prowadzona od kilku lat akcja przynosi zamierzone efekty – dzisiaj nie zatrzymano żadnej osoby po alkoholu. Niestety inaczej było w sobotę.
Działania „Trzeźwy Kierowca” już na stałe wpisały się w kalendarz akcji prowadzonych regularnie przez zielonogórską „drogówkę. Prowadzone już od kilku lat na zielonogórskich drogach, mimo początkowej niechęci kierujących w miarę upływu lat spotykają się z coraz większą aprobatą społeczną, ponieważ dają wymierne efekty – powodują eliminowanie z dróg kierujących po alkoholu, a także to, że coraz mniej takich osób decyduje się wsiąść za kierownicę. Mieszkańcy Zielonej Góry i powiatu zielonogórskiego mają świadomość tych kontroli i wiedzą, że policjanci także w ten sposób dbają o ich bezpieczeństwo.
Efektem tych długofalowych działań jest m.in. to, że policjanci zatrzymują coraz mniej kierujących którzy decydują się wsiąść za kółko po alkoholu, a ostatnio podczas działań najczęściej wszyscy kierujący są trzeźwi. Tak było także podczas dzisiejszych działań, kiedy to wszyscy spośród ponad 300 skontrolowanych kierujących byli trzeźwi. Taki wynik najbardziej satysfakcjonuje policjantów, bo pokazuje, że ta forma prewencji jest skuteczna i przyczyniła się do zwiększenia świadomości społecznej.
Niestety zdarzają się jeszcze dni, kiedy to kierujący bagatelizują ryzyko i wsiadają za kierownicę po alkoholu lub następnego dnia po alkoholowej imprezie. Konsekwencje takiego zachowania są dotkliwe. Kierujący będący w stanie nietrzeźwości otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata, musi obowiązkowo zapłacić co najmniej 5 tys. zł grzywny, a także grozi mu kara pozbawienia wolności. O ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd rejonowy.
Na takie konsekwencje naraził się zatrzymany w sobotni poranek podczas działań drogówki kierujący samochodem marki peugeot 32-latek. Badanie wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że nie ma prawa jazdy.