Alkohol sprzyja przestępstwu
W ubiegły weekend młody, agresywny mężczyzna pod wpływem alkoholu ukradł towar w jednym z zielonogórskich sklepów i groził sprzedawczyni. Kiedy został zatrzymany przez patrol policji okazało się, że ma także przy sobie narkotyki. Za popełnione przestępstwa grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.
Wielokrotnie opisujemy zdarzenia, w których sprawcy przestępstw czy wykroczeń działają będąc pod wpływem alkoholu. Stan upojenia sprzyja także wiktymizacji – osoba nietrzeźwa łatwiej może być pokrzywdzona przestępstwem. Kolejny przykład kiedy po alkoholu „puściły hamulce” zielonogórscy policjanci obserwowali w minioną sobotę.
Do jednego z zielonogórskich sklepów weszło rano trzech młodych mężczyzn, domagali się sprzedania alkoholu. Ekspedientka odmówiła ze względu na ich stan, wtedy jeden z nich – najbardziej agresywny – zabrał do kieszeni różne towary i chciał wyjść ze sklepu. Kiedy kobieta próbowała go zatrzymać i uniemożliwić wyjście, zaczął się szarpać i odepchnął ekspedientkę obrzucając wulgaryzmami.
Powiadomiony o zdarzeniu Dyżurny KMP w Zielonej Górze wysłał na miejsce patrol. Po kilkudziesięciu minutach mężczyzna został zatrzymany w pobliżu sklepu i przewieziony do policyjnego aresztu. Jak się okazało, 21-letni zielonogórzanin miał również przy sobie 3,4 g amfetaminy.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty popełnienia kradzieży rozbójniczej oraz posiadania środków odurzających. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Noc na dyskotece skończyła się dla 21-latka policyjnym aresztem, a za przestępstwo grozi mu teraz nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Kodeks karny za kradzież rozbójniczą przewiduje karę od roku do 10 lat więzienia. Za posiadanie środków odurzających wg Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.