Odpowiedzą za kradzieże samochodów
Zielonogórscy policjanci zatrzymali wczoraj mężczyznę podejrzanego o kradzież samochodu osobowego, do której doszło 3 marca na jednym z osiedli. Skradziony samochód odnaleźli policjanci z Krosna Odrzańskiego. Kilka dni wcześniej, także pod zarzutem kradzieży pojazdu, zatrzymany został przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego inny mężczyzna. Obaj podejrzani mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży pojazdów.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego zielonogórskiej komendy miejskiej zatrzymali wczoraj mężczyznę podejrzanego o kradzież samochodu marki Dodge, do której doszło 3 marca na jednym z zielonogórskich osiedli. W wyniku podjętych działań policjanci ustalili, że sprawcą jest 33-letni zielonogórzanin. Mężczyzna został przesłuchany, usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Samochód odnaleźli na swoim terenie policjanci z Krosna Odrzańskiego.
Zaskakujący przebieg miało natomiast zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o kradzież VW Golfa, do której doszło 12 grudnia 2018 r. na terenie Zielonej Góry. Sprawcą okazał się 30-letni mieszkaniec gminy Trzebiechów. Mężczyzna ten jadąc samochodem spowodował kolizję, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Gdy przyjechali do niego policjanci, zaczęli wyjaśniać okoliczności zdarzenia, a podczas kontroli pojazdu sprawdzili także jego numery. Wtedy okazało się, że samochód figuruje w policyjnych bazach danych jako skradziony na terenie Zielonej Góry. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany.
Po przesłuchaniu przyznał się do kradzieży i wyjaśnił policjantom dlaczego to zrobił. Okazało się, że gdy zepsuł się jego własny samochód, a naprawę wyceniono na bardzo kosztowną, postanowił ukraść taki sam samochód w tym samym kolorze. Gdy to zrobił przełożył tylko tablice rejestracyjne oraz naklejkę i w ten sposób „zalegalizował” samochód. Podczas prowadzonego postępowania okazało się także, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania.
30-latek odpowie za kradzież pojazdu i kierowanie bez uprawnień jak również za spowodowanie kolizji. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.