Urządzili sobie wyścig i stracili prawa jazdy
W środę /11.04/ policjanci ruchu drogowego zatrzymali na jednej z zielonogórskich ulic dwóch kierujących, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli dopuszczalną prędkość o ponad 67 km/h. Zgodnie z przepisami policjanci zatrzymali kierującym prawa jazdy, tak że przez najbliższe 3 miesiące nie wsiądą za kierownicę. Obaj otrzymali też mandaty i punkty karne.
Policjanci ruchu drogowego w środę w godzinach wieczornych mierzyli prędkość na ul. Zjednoczenia. Wybór miejsca był nieprzypadkowy, ponieważ mieszkańcy zaznaczyli tę ulicę na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako miejsce, w którym dochodzi do przekraczania dopuszczalnej prędkości. Jednak sytuacja, której byli świadkami trochę ich zaskoczyła, bo nie codziennie zdarza się, że kierowcy robią sobie wyścigi ulicami miasta.
Zaledwie po kilkunastu minutach od rozpoczęcia pomiarów, policjanci zatrzymali dwóch kierujących, którzy pędzili mając na liczniku 117km/h, czyli przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym aż o 67 kilometrów. Podczas kontroli przyznali się policjantom, że próbowali się ścigać. Zatrzymani to dwaj 20-latkowie z niewielkim doświadczeniem jako kierujący. Jeden z nich, jadący Fordem Focusem, miał prawo jazdy zaledwie od roku, a drugi, kierujący Mercedesem, od dwóch lat.
Obaj kierujący otrzymali mandaty w wysokości po 500 zł, a także po 10 punktów karnych, a policjanci zgodnie z przepisami zatrzymali im prawa jazdy na 3 miesiące.
Jak pokazuje powyższy przykład, niektórzy kierujący albo zapomnieli o zaostrzonych przepisach za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50km/h lub też myśleli, że znowu się uda. Przestrzegamy przed takim zachowaniem i przypominamy o konsekwencjach popełnienia takiego wykroczenia: policjant ma obowiązek zatrzymać kierującemu prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkową dolegliwością jest także mandat i punkty karne, które trafią na konto kierującego.