Był poszukiwany od 4 lat – wpadł w Wigilię w centrum handlowym
Zielonogórski policjant z Wydziału Kryminalnego w Wigilię podczas zakupów w centrum handlowym rozpoznał mężczyznę poszukiwanego czterema listami gończymi. 24-latek, który od czterech lat ukrywał się przed policją trafił już do aresztu śledczego.
Niejednokrotnie podajemy przykłady naszych kolegów, którzy w czasie wolnym po służbie podejmują interwencje czy zatrzymują sprawców przestępstw. Kolejnym przykładem takiej wzorowej postawy jest działanie policjanta z Wydziału Kryminalnego KMP w Zielonej Górze, który w Wigilię podczas zakupów w centrum handlowym rozpoznał poszukiwanego i powiadomił dyżurnego jednostki.
24-latek, który był poszukiwany od czterech lat ma do odbycia ponad rok kary pozbawienia wolności za przestępstwa udziału w bójce, za złamania sądowych zakazów oraz za udział w nielegalnym zbiegowisku. Wydano za nim cztery listy gończe. Zatrzymany trafił już do Aresztu Śledczego w Zielonej Górze.
Zatrzymywanie osób poszukiwanych jest jednym z najbardziej pracochłonnych zadań Policji. Zielonogórski Zespół Poszukiwań i Identyfikacji Osób prowadzi w ciągu roku poszukiwania około 100 osób zaginionych i 400 poszukiwanych przez sądy, prokuratury czy inne jednostki policji. Kilkadziesiąt spraw poszukiwawczych toczy się od kilku lat, głównie z powodu wyjazdu poszukiwanej osoby za granicę.
Dzięki podpisanemu Porozumieniu z Szengen oraz innym porozumieniom o współpracy z policjami innych krajów, polscy policjanci skutecznie odnajdują poszukiwanych na całym Świecie. Jak media wielokrotnie to podkreślają „Świat to globalna wioska” – nowoczesne technologie i międzynarodowa współpraca pomagają ścigać przestępców wszędzie. Także poszukiwani przestępcy z innych krajów zatrzymywani są w Polsce.
Jednakże wciąż najbardziej liczy się doświadczenie policjantów i ich pamięć – tak jak nasz kolega w Wigilię - zdjęcia poszukiwanego zawsze mają gdzieś w zanadrzu swojej pamięci i potrafią twarz wyłowić w tłumie osób. Zielonogórski policjant był na ostatnich świątecznych zakupach. Zobaczył poszukiwanego, powiadomił dyżurnego jednostki. Patrole policyjne przyjechały do centrum handlowego i z pomocą kamer monitoringu mogły śledzić ruchy poszukiwanego, a następnie zatrzymać go w sposób bezpieczny dla osób postronnych.