Szczęśliwe finały poszukiwań - na policjantów zawsze możesz liczyć
Dzięki zaangażowaniu kilkudziesięciu zielonogórskich policjantów oraz sprawnej koordynacji i przeprowadzeniu działań poszukiwawczych odnaleziono trzy osoby, zaginięcie których zgłosili najbliżsi. Policjanci biorący udział w poszukiwaniach mają ogromna satysfakcję, że kolejny raz mogli pomóc.
Miniony piątek /8.09/ był wyjątkowym dniem dla zielonogórskich policjantów. Trwały własnie ostatnie przygotowania do zabezpieczenia imprez winobraniowych i meczu żużlowego, gdy o godz. 14.00 do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zgłosiły się dwie panie z podzielonogórskiej miejscowości, informując o zaginięciu 59-letniej siostry jednej z nich. Z relacji zgłaszającej wynikało, że zaginiona siostra jest osobą chorą i może mieć problemy z pamięcią. Członkowie rodziny próbowali samodzielnie odnaleźć krewną, ale po kilku godzinach poprosili o pomoc policjantów, którzy natychmiast ruszyli do działań. W związku z istniejącym realnym zagrożeniem życia i zdrowia kobiety, na miejsce pojechało kilkudziesięciu policjantów, którzy rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Policjanci odnaleźli kobietę w niecałe trzy godziny od zgłoszenia, w miejscu oddalonym od jej domu o ok. 1,5 km. 59-latka nie wiedziała gdzie się znajduje, była zziębnięta i nie miała butów. Szczęśliwie odnaleziona kobieta trafiła pod opiekę rodziny.
To jednak nie jedyne poszukiwania, które przyszło policjantom prowadzić tego dnia. O godz. 16 zgłosiła się babcia 9-letniej dziewczynki, która poprosiła o pomoc w poszukiwaniu wnuczki. Jak opowiedziała policjantom babcia, dziewczynka chodzi do szkoły znajdującej się tuż obok miejsca zamieszkania i powinna wrócić do domu ok. godz. 12.30. tego dnia opuściła szkołe o 12.30 co potwierdziła jej wychowawczyni. Ponadto z relacji babci wynikało, że dziewczynka bezpośrednio ze szkoły zawsze wracała prosto do domu. Po tym zgłoszeniu dyżurny skierował na miejsce policjantów, którzy szczęśliwie odnaleźli 9-latkę na jednej z osiedlowych uliczek. Jak się okazało wracała właśnie od koleżanki.
Tego dnia zielonogórscy policjanci pomogli w poszukiwaniach jeszcze jednej rodzinie. Ok. godz. 20.40 mundurowi otrzymali kolejne zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która twierdziła, że jej mąż, który ponad 3 godziny wcześniej wyszedł na spacer z psem, do tej pory nie powrócił. Kobieta poinformowała policjantów, że mąż jest schorowany i sam może sobie nie poradzić w przypadku gdyby się zgubił. Policjanci natychmiast przystąpili do działania, wyznaczyli teren, gdzie ewentualnie mógł się udać zaginiony i rozpoczęli poszukiwania. Odnaleźli zaginionego mężczyznę w ciągu niecałych dwóch godzin. Szedł z psem ulicą oddalona od domu o kilka kilometrów. Mężczyzna nie potrzebował pomocy lekarskiej i został przez policjantów odwieziony do domu
W ostatnim czasie to kolejne działania, w których zielonogórscy policjanci poszukują osób zaginionych. W każdym z tych zdarzeń dzięki ogromnemu zaangażowaniu policjantów osoby zaginione wróciły spokojnie i bezpiecznie do swoich domów. Przykładów takich trudnych i pełnych poświęceń działań w codziennej służbie policjanta jest bardzo wiele, ale dzięki temu ta praca jest zaskakująca ale jednocześnie satysfakcjonująca.