Zaangażowanie + szybkość działania = skuteczność. Policjanci uratowali ludzkie życie
W minioną sobotę /25.02/, zielonogórscy policjanci w ostatniej chwili uratowali mężczyznę, który próbował odebrać sobie życie. Tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu i szybkości działania, policjanci ustalili gdzie przebywa mężczyzna. Zdążyli dosłownie w ostatniej chwili.
W sobotę /25.02/ o godzinie 11, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał telefon z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Z przekazanej informacji wynikało, że na jednym z zielonogórskich osiedli domków jednorodzinnych przebywa młody mężczyzna, który chce odebrać sobie życie. Zanim jednak zdecydował się na ten desperacki krok, powiadomił swojego znajomego mieszkającego we Wrocławiu, a ten z kolei służby ratunkowe. Z informacji przekazanej dyżurnemu wynikało, że desperat wynajmuje pokój w jednym z domków jednorodzinnych i to najprawdopodobniej tam właśnie przebywa. Sytuacja była bardzo trudna, ponieważ poza imieniem i nazwiskiem mężczyzny, nikt nie potrafił podać żadnych bliższych informacji np. adresu zamieszkania. Rozpoczęła się trudna walka z czasem.
Dyżurny zielonogórskiej policji natychmiast powiadomił policjantów będących w służbie i wysłał patrole na wskazane osiedle. Policjanci dosłownie chodzili od domu do domu i sprawdzali, w którym domu pokój wynajmuje desperat. Jednocześnie dyżurny próbował ustalić adres jego zamieszkania. W końcu, dzięki ogromnemu zaangażowaniu, policjanci ustalili, adres pod którym przebywa mężczyzna.
Gdy policjanci weszli do pokoju, zastali w nim mężczyznę, który był wprawdzie jeszcze przytomny, ale jego stan się pogarszał. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu, a na stoliku obok leżały puste opakowania po zażytych przez niego tabletkach. Mundurowi natychmiast wezwali karetkę, która zabrała go do szpitala.
Zielonogórscy policjanci, którzy brali udział w działaniach mają satysfakcję, że kolejny raz doskonale wywiązali się ze swoich obowiązków, a dzięki swojemu ogromnemu zaangażowaniu w ustalenie miejsca pobytu desperata oraz szybkości działania, świetnie wykonali najtrudniejsze zadanie - uratowali ludzkie życie.