Zaangażowanie dzielnicowego, profesjonalizm negocjatorów – policjanci pomogli zdesperowanej kobiecie
Dzielnicowy otrzymał rozpaczliwego smsa od zdesperowanej mieszkanki Zielonej Góry, w którym groziła, że popełni samobójstwo. Policjant od razu przystąpił do działania i próbował nawiązać kontakt z kobietą. W tym czasie dyżurny powiadomił o zdarzeniu policyjnych negocjatorów. Dzięki dobremu rozpoznaniu rewiru i jego mieszkańców przez dzielnicowego oraz profesjonalnych i co najważniejsze skutecznych policyjnych negocjacjach, zdesperowana kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło przed świętami, 22 grudnia. Dzielnicowy Komisariatu II Policji w Zielonej Górze, mł. asp. Damian Krupa otrzymał na swój służbowy telefon smsa, w którym ktoś napisał, że „zabiję się dziś”. Chwilę później dwa następne, o tym, że „nie ma już siły” i że „powiesi się w lesie”.
Policjant mając na względzie zdrowie i życie tej osoby od razu przystąpił do działania, próbując skontaktować się z nią, jednak nikt nie odbierał telefonu. Mimo to podtrzymywał kontakt poprzez wysyłane do tej osoby smsy, w których oferował pomoc oraz tłumaczył, że każdy problem da się rozwiązać. W tym czasie dyżurny, powiadomiony o całym zdarzeniu, organizował zespół policyjnych negocjatorów, którzy biorą udział w podobnych sytuacjach. Jednocześnie trwały ustalenia, kim może być ta osoba i gdzie aktualnie przebywa. Na szczęście, dzięki rozpoznaniu rewiru służbowego i dokładnemu rozpytaniu sąsiadów przez dzielnicowego szybko udało się ustalić, że nadawcą tych wiadomości jest mieszkanka Zielonej Góry i gdzie może się znajdować. Wtedy na miejsce przybyli policyjni negocjatorzy, którzy przez zamknięte drzwi próbowali nawiązać kontakt z kobietą. Profesjonalizm policyjnych negocjacji przyniósł pozytywny skutek – kobieta otworzyła drzwi i policjanci weszli do mieszkania. Tam powiedziała im, że zażyła tabletki przeciwbólowe, jednak nie potrafiła wskazać w jakiej ilości. Mundurowi wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, a kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.
Dzięki dobremu rozpoznaniu rewiru służbowego, wiedzy o jego mieszkańcach, a przede wszystkim zaangażowaniu i empatii mł. asp. Damiana Krupy, który przez cały czas podtrzymywał kontakt z kobietą udało się zapobiec tragedii i dotrzeć na czas. Słowa uznania należą się również policyjnemu zespołowi negocjatorów, których spokój, opanowanie i profesjonalizm przekonały kobietę, dzięki czemu udało się udzielić jej fachowej pomocy.
Opracował: st. sierż. Maciej Kimet
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.