Nie posiadał uprawnień i był nietrzeźwy…
W sobotę 19 grudnia zielonogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który będąc w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień do kierowania, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w znak drogowy. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia.
W godzinach porannych zielonogórscy policjanci otrzymali zgłoszenie o dachowaniu pojazdu na drodze S-3 w kierunku Sulechowa. Patrol policji po przybyciu na miejsce potwierdził powyższy fakt, jednakże na miejscu nie było żadnych osób, które mogły znajdować się w pojeździe.
Na miejscu zdarzenia jednostka straży pożarnej wraz z policjantami sprawdzała przyległy teren, za osobą która mogła kierować pojazdem.
W wyniku podjętych czynności okazało się, że samochodem marki Opel kierował 36-letni mężczyzna, który po całym zdarzeniu zbiegł z miejsca. Policjanci ustalili gdzie ukrywa się mężczyzna i zatrzymali go.
Jak się okazało, Oplem kierował Damian K., który nad ranem będąc w stanie nietrzeźwości wsiadł do pojazdu i ruszył w kierunku Sulechowa. W pewnym momencie z uwagi na nadmierną prędkość, stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwny pas, uderzając w znak drogowy. W wyniku uderzenia pojazd wywrócił się i dachował.
Damian K. bojąc się konsekwencji zbiegł z miejsca zdarzenia i postanowił się ukryć. Po sprawdzeniu okazało się, ze mężczyzna nie posiadał uprawień do kierowania.
Po odnalezieniu sprawcy zdarzenia, został on przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, a urządzenie wykazało około 2 promili. Na miejsce zostało także wezwane pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala na badania. Jak się okazało, w wyniku zderzenia doznał on zwichnięcia stawu barkowego i stłuczenia klatki piersiowej.
36-letni mężczyzna może usłyszeć zarzuty nie tylko kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale również uszkodzenia mienia.