Przywłaszczył pieniądze…
Pechowa okazała się podróż z Norwegii dla mieszkańca powiatu żarskiego. Pomimo, że odzyskał portfel pozostawiony na jednej ze stacji benzynowych w zielonej Górze, brakowało w nim znacznej sumy pieniędzy. Dzięki działaniom zielonogórskich policjantów pokrzywdzony odzyskał pieniądze, a sprawca został zatrzymany.
We wtorek 48–letni mężczyzna wracał do domu z pracy w Norwegii. Wraz z towarzysząca mu rodziną, przejeżdżając przez Zieloną Górę zajechał na jedną ze stacji benzynowych, aby kupić sobie kawę. Gdy wyjechał ze stacji, po kilku minutach zorientował się, że zostawił portfel z pieniędzmi przy automacie z kawą. Natychmiast wrócił na stację benzynową. Na miejscu pracownik stacji przekazał mu zagubiony portfel informując go, że jakiś mężczyzna znalazł go przy automacie i oddał.
Radość mężczyzny nie trwała jednak długo, ponieważ zorientował się, że z portfela zniknęło około 9 tysięcy koron norweskich. Natychmiast zadzwonił na policję.
Sprawą kradzieży zajęli się zielonogórscy policjanci z Komisariatu Policji I, którzy w wyniku czynności operacyjnych ustalili, że w tym samym czasie na stację podjechało dwóch mężczyzn. Gdy jeden z nich tankował samochód, drugi wszedł do środka. Kilka minut postał przy automacie z kawą, po czym wziął pozostawiony tam portfel. Zanim jednak oddał go pracownikowi stacji, wyjął z portfela znaczną część pieniędzy i schował. Po tym wraz z kolegą odjechał ze stacji.
Policjanci kryminalni ustalili, że ,,uczciwy” znalazca pieniędzy to Sebastian C. (lat 22), który przyjechał na stację ze swoim 32-letnim kolegą Łukaszem M. Obaj są mieszkańcami województwa łódzkiego. Mężczyzna po zatrzymaniu przez policję był zaskoczony i nie przyznał się do tego, że zabrał pieniądze.
W wyniku przeszukania mieszkania Sebastiana C. policjanci operacyjni znaleźli brakującą część pieniędzy, w kwocie około 9000 koron norweskich. Pieniądze zostały zabezpieczone do sprawy.
Najprawdopodobnie mężczyzna usłyszy zarzut przywłaszczenia.