Zlikwidowali plantację i zabezpieczyli 5 kg narkotyków…
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową w wyniku działań operacyjnych zlikwidowali plantację konopi i zabezpieczyli ponad 5 kg suszu roślinnego o czarnorynkowej wartości ponad 150 tys. zł. Właściciele plantacji zostali już tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową uzyskali informacje operacyjne o mężczyźnie, który może rozprowadzać narkotyki na terenie Zielonej Góry. W wyniku podjętych działań policjanci zatrzymali dwie osoby. 21-letniego Marcina M. który miał przy sobie narkotyki, a także 21-letniego Krzysztofa Z., któremu udowodnili udzielanie narkotyków innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Marcin M. usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Za to przestępstwo wg ustawy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za udzielanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej od roku do nawet 10 lat.
W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że na zielonogórskim rynku może pojawić się wkrótce duża ilość narkotyków – marihuany. W wyniku podjętych w tej sprawie działań dotarli do podzielonogórskiej miejscowości, gdzie w pomieszczeniach piwnicznych ujawnili plantację konopi. W piwnicy, w specjalnie przystosowanych pomieszczeniach wyposażonych w specjalistyczne lampy i system wentylacyjny policjanci znaleźli uprawę w ilości prawie 120 szt. Ponadto w sąsiednim pomieszczeniu ujawnili susz roślinny gotowy do sprzedaży. Po zważeniu okazało się, że to ponad 5 kg gotowego narkotyku o czarnorynkowej wartości ponad 150 tys. zł.
Policjanci zatrzymali 61-letniego właściciela budynku. Mężczyzna po przesłuchaniu usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków, a także wprowadzania ich do obrotu. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na skierowanie przez Prokuratora Rejonowego do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze przychylił się do wniosku i aresztował go na 3 miesiące.
Policjanci podjęli dalsze czynności, ponieważ z ich informacji wynikało, że wraz z 61-latkiem plantację prowadził jego 22-letni syn. Po kilku dniach zatrzymali go w jednym z mieszkań w centrum Zielonej Góry, gdzie ukrywał się wiedząc, że jest poszukiwany przez policję. 22-latek, tak samo jak jego ojciec usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków, a także wprowadzania ich do obrotu i również został aresztowany przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze na 3 miesiące. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od 2 do nawet 12 lat pozbawienia wolności. 22-letni mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa narkotykowe.
Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.