Okradał rodziców…
2 grudnia zielonogórscy policjanci kryminalni z komisariatu I zatrzymali 17-letniego mężczyznę, który w sklepie na terenie Zielonej Góra i Żagania kradł pieniądze z kas sklepowych. Sprawca kradzieży odmówił składania wyjaśnień. Usłyszał dwa zarzuty.
We wtorek /1 grudnia / do jednego z komisariatów w Zielonej Górze przyszła kobieta i poprosiła o wyjaśnienie sprawy kradzieży pieniędzy z kas fiskalnych w dwóch sklepach, które razem ze swoim mężem prowadzą na terenie Zielonej Góry i Żagania. Z relacji kobiety wynikało, że sprawcą może być jej 17-letni syn.
Jak ustalili policjanci pierwszy raz do kradzieży doszło 20 listopada w jednym ze sklepów należących do zgłaszającej. Okazało się, że 17-latek wyjął wtedy z kasy około 1500 zabrał pieniądze nikomu o tym nie mówiąc.
Kolejny podobny przypadek miał miejsce 29 listopada, kiedy to chłopak pod pretekstem pomocy przyszedł do innego sklepu rodziców i jak się później okazało ukradł około 400zł. Dzień później w tym samym sklepie łupem jego padło 450zł. 38-letnia pokrzywdzona zgłosiła kradzieże na komisariacie policji.
W wyniku czynności operacyjnych policjanci kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali 17-latniego syna pokrzywdzonej. Młody mężczyzna odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Policjanci przedstawili mu już zarzuty kradzieży. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.