Policja ostrzega przed oszustami!
Wczoraj po raz kolejny doszło do oszustwa metodą „na wnuczka”. Tym razem oszust podał się za oficera CBŚ i wyłudził od pokrzywdzonej prawie 19 tys. zł. Policja prosi o ostrożność, nie przekazywanie pieniędzy osobom obcym i nie przelewanie na podane konta bankowe!
Wczoraj do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zgłosiła się kobieta oszukana metodą „na wnuczka”. Policjanci zajęli się wyjaśnianiem sprawy. Jak ustalili, wczoraj w naszym mieście miało miejsce co najmniej kilka prób wyłudzenia tą metodą pieniędzy od osób starszych. Oszuści za każdym razem podawali się za oficera CBŚ.
Jak opowiedziała policjantom pokrzywdzona 71-letnia kobieta, na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za oficera CBŚ i poinformował, że prowadzi działania przeciwko oszustom i że także ona może paść ich ofiarą. Poprosił kobietę o pomoc i podanie numeru telefonu komórkowego.
Mężczyzna tak prowadził rozmowę, że kobieta była przestraszona, że sama może paść ofiarą oszustów. Niestety uwierzyła, że jej rozmówcą jest policjant, który chce jej pomóc i zabezpieczyć jej pieniądze. W celu potwierdzenia jego tożsamości nakazał jej wykręcić numer 112. Oszust nie rozłączył się i kobieta była przekonana, że potwierdza informację u dyżurnego Policji.
Pokrzywdzona wierząc, że ma do czynienia z policjantem wypełniała wszystkie jego polecenia. Ten kazał jej iść do banku i wypłacić jak największą sumę pieniędzy. Kobieta bez zastanowienia wypełniła dokumenty i wzięła kredyt. Otrzymała prawie 19 tys. zł. i wszystkie pieniądze przekazała mężczyźnie, który czekał na nią w okolicy banku.
Mężczyzna poinformował kobietę, że wieczorem funkcjonariusze CBŚ oddadzą jej pieniądze. Kobieta uwierzyła i nie podejrzewając podstępu wróciła do domu. Kiedy fałszywi „policjanci” nie przyszli, kobieta zadzwoniła pod nr 997. Wtedy dowiedziała się, że padła ofiarą oszusta.
Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy wpłatę na konto, prosimy pamiętać o środkach ostrożności:
- Nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku - odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
- Potwierdzić informację u innych członków rodziny. Poradzić się znajomych, rodziny czy policjanta – nr 997.
- Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji zadzwonić pod bezpłatny numer 997 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji.
- Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. „szybkiego przelewu”.
- O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować POLICJĘ – nr alarmowy 997
Pamiętajmy, że ani policjanci ani urzędnicy nie żądają od nas przez telefon wpłaty pieniędzy na podane konta.