Aktualności

Kolejne potracenie na przejściu…..

Data publikacji 21.04.2015

Tym razem do zdarzenia doszło w dość nietypowy sposób. W tył samochodu, który zatrzymał się przed przejściem, żeby przepuścić pieszą, wjechał kierujący dostawczym mercedesem. Piesza trafiła na badania do szpitala.

Policjanci zielonogórskiej „Drogówki”  chcąc zapobiegać potrąceniom, pieszych do których w ostatnim czasie często dochodzi na drogach miasta i powiatu, organizują różne działania przypominające zarówno kierującym jak i pieszym o zasadach bezpieczeństwa na drogach.

 Jak wynika z policyjnych statystyk, zarówno kierującym jak i pieszym zdarza się naruszanie przepisów ruchu drogowego, co często prowadzi do groźnych zdarzeń. Jednak w zdecydowanej większości do zdarzeń dochodzi z winy kierującego.

 Do kolejnego potrącenia z winy kierującego  doszło dzisiaj na ul. Wrocławskiej. Kierujący osobowym  fordem mężczyzna zatrzymał się przed przejściem, żeby przepuścić pieszą.  W tym momencie w tył jego samochodu uderzył kierujący dostawczym mercedesem. Siła uderzenia była na tyle duża, że stojący przed przejściem ford uderzył w pieszą. Kobieta została zabrana na badania do szpitala. Fordem podróżowała rodzina z rocznym dzieckiem. Również oni udali się na badania do szpitala.

W zależności od wyników badań potrąconej kobiety, policjanci zakwalifikują zdarzenie jako kolizję lub wypadek. Jeśli będzie to kolizja, sprawca - kierujący mercedesem - odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjanci odstąpią od postępowania mandatowego, zatrzymają kierującemu prawo jazdy i skierują wniosek o ukaranie do sądu. Według kodeksu wykroczeń, za niezachowanie należytej ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grozi kara grzywny (nawet do 5 tys. zł.), a sąd może także orzec zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych.

Jeśli okaże się, że doszło do wypadku czyli zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, sprawca poniesie odpowiedzialność zgodnie z kodeksem karnym, który za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3. Ponadto policjanci zatrzymają kierującemu prawo jazdy, a sąd może także orzec zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych jak również konieczność zapłaty nawiązki np. na rzecz stowarzyszenia zajmującego się pomocą w powrocie do zdrowia osobom poszkodowanym w wypadkach.

 

Powrót na górę strony