Aktualności

KOLEJNE OSZUSTWO NA FAŁSZYWEGO POLICJANTA

Data publikacji 10.02.2015

  Wczoraj po raz kolejny doszło do oszustwa metodą „na wnuczka”. Tym razem oszust podał się za oficera CBŚ i wyłudził od pokrzywdzonej ponad 35 tys. zł. Policja prosi o ostrożność, nie przekazywanie pieniędzy osobom obcym i nie przelewanie na podane konta bankowe!  

Wczoraj do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zgłosiła się kobieta oszukana metodą „na wnuczka”. Okazało się, że pokrzywdzona padła ofiarą oszustów już po raz drugi. Policjanci zajęli się wyjaśnianiem sprawy.

Jak opowiedziała policjantom pokrzywdzona 62-letnia kobieta, na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za oficera CBŚ i poinformował, że prowadzi działania przeciwko oszustom. Poprosił kobietę o pomoc. W tym celu nakazał jej wypłacenie oszczędności i przekazanie na konto aby je zabezpieczyć. Mężczyzna tak prowadził rozmowę, że kobieta była przestraszona, że sama może paść ofiarą oszustów, tym bardziej, że już raz została oszukana metodą „na wnuczka”. Straciła wtedy 4 tys. zł. i nie chciała stracić więcej. Niestety uwierzyła, że jej rozmówcą jest policjant, który chce jej pomóc i w ten sposób zabezpieczyć jej pieniądze.  

Kobieta poszła do banku i wypłaciła wszystkie oszczędności oraz jeszcze dodatkowo wzięła z banku pożyczkę. Fałszywy funkcjonariusz cały czas instruował ją telefonicznie co ma robić. Po podjęciu pieniędzy kobieta poszła na pocztę i przesłała je na wskazane konto tzw. „przelewem expressowym”. W sumie kobieta przelała na wskazane konto ponad 35 tys. zł.

Gdy oszuści otrzymali pieniądze, poinformowali kobietę, że są już one zabezpieczone, wtedy ta wróciła do domu. Zorientowała się dopiero po rozmowie z mężem, który według relacji fałszywego funkcjonariusza, miał o wszystkim wiedzieć. Pokrzywdzeni natychmiast zawiadomili policję.

Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy wpłatę na konto, prosimy pamiętać o środkach ostrożności:

  1. Nie działać w pośpiechu i  nie podejmować od razu pieniędzy z banku - odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  2. Potwierdzić informację u innych członków rodziny. Poradzić się znajomych,  rodziny czy policjanta – nr 997.
  3. Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji zadzwonić pod bezpłatny numer 997 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji.
  4. Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. „szybkiego przelewu”.
  5. O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować POLICJĘ – nr alarmowy 997

 

Pamiętajmy, że ani policjanci ani urzędnicy nie żądają od nas wpłaty pieniędzy przez telefon.

Powrót na górę strony