Okradał wrzutnię myjni samochodowej
Policjanci z I Komisariatu Policji w Zielonej Górze postawili wczoraj zarzuty 7 kradzieży z włamaniem mężczyźnie, który włamywał się do automatu wrzutowego w myjni samochodowej. Myjnia była wcześniej miejscem pracy zatrzymanego.
Komisariat I Policji w Zielonej Górze został powiadomiony przez właściciela myjni samochodowej, że na jednym ze stanowisk od kilku tygodni okradany jest automat wrzutowy. Podejrzenia padły na zwolnionego kilka miesięcy wcześniej pracownika firmy. Policjanci zabezpieczyli monitoring, a właściciel myjni rozpoznał mężczyznę, który do grudnia ub. roku był jego pracownikiem.
Policjanci z I Komisariatu Policji zatrzymali wczoraj 56-letniego zielonogórzanina. Usłyszał on dotychczas 7 zarzutów kradzieży z włamaniem i kradzieży ponad 380 złotych z utargu myjni. Policjanci ustalili, że podejrzany włamywał się do wrzutni za pomocą dorobionego wcześniej klucza. 56-latek przyznał się dotychczas do siedmiu włamań w kwietniu i w maju. Policjanci wyjaśniają, czy proceder nie był uprawiany już wcześniej przez podejrzanego, który jak twierdził potrzebował tych pieniędzy na jedzenie i lekarstwa.
Trudna sytuacja materialna nie może być jednak usprawiedliwieniem przestępstwa i nie zwalnia z odpowiedzialności - za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.